Między 24 grudnia 1943 a 17 kwietnia 1944 roku, Armia Radziecka przeprowadziła dnieprowsko-karpacką operację, atakując z przyczółków na Dnieprze. Stawką tej operacji było odcięcie III Rzeszy od złóż ropy naftowej pod Ploeszti, co w konsekwencji miało ograniczyć mobilność wojsk niemieckich i uziemić Luftwaffe.
Polacy dobrze wspominają postawę Rumunów w latach 1939-1940. Choć państwo to otwarcie nas nie poparło podczas naszej wojny obronnej w 1939 r., to jednak mieliśmy nadzieję otrzymywać dostawy zaopatrzenia przez porty rumuńskie, zaś po klęsce nasi internowani żołnierze zadziwiająco łatwo przedostawali się z Rumunii i Węgier do Francji i Anglii przez rumuńskie porty mimo, że oficjalnie pod naciskiem Niemców Rumuni ścigali naszych uciekinierów. Sytuacja się jednak dość szybko zmieniła. Najpierw Rosja zaanektowała Besarabię i północną Bukowinę. Szybko Rumuni musieli uznać, że znaleźli się w niemieckiej strefie wpływów i ponownie upokorzeni zostali gdy zmuszono ich by oddali Węgrom północną Kriszanę, Marmarosz oraz znaczną część Siedmiogrodu a wkrótce po tym zmuszono ich do oddania Bułgarom południowej Dobrudży. Król Karol II abdykował na rzecz syna Michała I, a realną władzę objął generał Ion Antonescu, który najwyraźniej wiernopoddańczą postawą usiłował zjednać sobie przychylność Hitlera. Rumunia wystawiła najliczniejszą armię pomocniczą dla Wermachtu do ataku na ZSRR i oddała w dyspozycję swoje pola naftowe.
Nie zmieniło to faktu, że Rumunia pozostała państwem ubogim a jej armia była słabo uzbrojona i wyposażona. Niestety wiedzieli o tym także Rosjanie i to między innymi dlatego ich operacja „Uran” zmierzająca do odblokowania Stalingradu zaczęła się od ataku na flanki wojsk Osi obsadzone przez państwa satelitarne Niemiec, wojska: Rumuńskie, Włoskie i Węgierskie. 19 listopada 1942 r., sowieci rozpoczęli atak od północy na 3 Armię rumuńską i sąsiadujących z nimi Włochów. 20 listopada z drugiej flanki radzieckie wojska zaatakowały 4 Armię rumuńską w oby wypadkach szybko osiągając powodzenie. Rumuni pozbawieni byli skutecznych środków przeciwpancernych i czołgi rosyjskie siały w ich szeregach spustoszenie. W jeden dzień rumuńska 3 Armia została otoczona, na przeciwnej flance do 21 listopada Rumuni albo zostali otoczeni, albo znajdowali się w głębokim odwrocie. Żołnierze rumuńscy srodze zapłacili za ich proniemieckie zaangażowanie swoich nowych przywódców.
Przedstawiony wzór umundurowania i wyposażenia dotyczy roku 1943 z okresu operacji dnieprowsko-karpackiej. W składzie niemieckiej Grupy Armii „A” znalazła się rumuńska 3 Armia (odtworzona po klęsce pod Stalingradem) pod dowództwem Petre Dumitrescu, działając w sąsiedztwie niemieckiej 6 Armii (także odtworzona po klęsce pod Stalingradem). Ta grupa armii miała bronić dolnego biegu Dniepru. Rumuńska 4 Armia dowodzoną przez Ioana Mihaila Racoviţă, była jednym z elementów odwodowych i znajdowała się w Mołdawii. W połowie marca 1944 r. wojska rumuńskie, które dotychczas szczęśliwie uniknęły większych strat zajmowały stanowiska już nad rzeką Prut, która po wojnie stała się rzeką graniczną między Rumunią a ZSRR. W tym czasie i Niemcy i Węgrzy spodziewając się przejścia Rumunii na stronę Aliantów, czyniły przygotowania do walki z Rumunami – np. Węgrzy zabezpieczali się przed próbą odzyskania przez Rumunię Siedmiogrodu, chociaż sami zaczęli negocjacje z Aliantami o ewentualnej zmianie stron. Zapobiegli temu Niemcy 19 marca wkraczając na Węgry i ustanawiając nowy rząd, co miało im zapewnić dalszą walkę armii węgierskiej u ich boku.
Operacja sowiecka zakończyła się sukcesem a dla Rumunów znaczącym wstrząsem, zaś wojna wkroczyła na ich ziemie. Dla Rumunów już ich udział w agresji na ZSSR zakończył się tragicznie, ale teraz wojna wkroczyła w ich granice i dotknęła ich rodzin. Całkowicie zajęta została już Mołdawia do której rościła sobie prawa Rumunia. Jedna dywizja rumuńska uczestniczyła w operacji odblokowania okrążonej niemieckiej 1 Armii Pancernej zakończonej sukcesem w dniu 7 kwietnia pod Buczaczem.
27 marca Armia Czerwona sforsowała Prut i wkroczyła na terytorium Rumunii. W połowie kwietnia w celu ratowania pogarszającej się sytuacji skierowano na front niemal całą armię rumuńską. 4 Armię złożoną z 8 dywizji i 1 brygady skierowano w rejon Jass. Dalej na wschód pod Kiszyniów wysłano 7 dywizji i 2 brygady rumuńskie. Kolejne dwie dywizje ściągnięto z odwodów Grupy Armii „A”. Na koniec kwietnia na zagrożonym odcinku frontu znajdowało się 18 dywizji i 3 brygady rumuńskie. Wkrótce po zakończeniu operacji rumuńscy przedstawiciele rozpoczęli w Moskwie tajne negocjacje pokojowe.
1. Kurtka i spodnie wz.41
2. Czapka polowa "capela", stanowiąca od roku 1883 tradycyjne nakrycie głowy żołnierza rumuńskiego
3. Pas wz.39, ale już produkcji wojennej, parciany a nie skórzany, z klamrą wzoru ogólnowojskowego
4. Ładownice wzoru czechosłowackiego
5. Maska przeciwgazowa typu polskiego WSR wz.32
6. Chlebak wz.39, zawierający dwudniową rację żywnościową i przybory do czyszczenia i konserwacji broni
7. Karabin Vz.24 produkcji czechosłowackiej
8. Trzewiki wz.39
9. Hełm wz.39 produkowany na licencji holenderskiej. Do abdykacji króla Karola II we wrześniu 1940 r. na hełmie był noszony emblemat z królewskimi inicjałami
Źródło: Gazety Wojenne
Podstawa prawna: Artykuł ma zadania dydaktyczno-naukowe i ma na celu krzewienie wiedzy oraz analizę krytyczną, w dążeniu do wyjaśnienia wszystkich faktów. Autor zastrzega sobie stosowanie form dozwolonego użytku publicznego, jak np. prawo cytatu. Jednakże wszystkie osoby, które uznałyby się za pokrzywdzone, autor prosi o kontakt, w celu wyjaśnienia i ewentualnego usunięcia dzieł, które byłyby objęte prawami własności.