Logo zawiera zestaw zdjęć dotyczący historii wojskowej Włoch z okrętami, samolotami pojazdami i żołnierzami wojsk ale także zdjęcie powieszonego Mussoliniego a na logo naniesiony jest herb Królestwa Italii.

“Who does not respect and not value your past is not worthy of respect, present or future rights to.” Marshal Józef Piłsudski „Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski

Reklama

sch_piech_spad.pngChoć niemieckie oddziały spadochronowe w 1944 r. nadal były elitą wojsk niemieckich, to nie były one już zdolne do prowadzenia operacji powietrzno-desantowych. 7. Dywizja Lotnicza (niem. 7. Fliegerdivision), choć odniosła wiele wspaniałych sukcesów to nigdy nie została użyta w całości. Już od września 1941 r. jej pododdziały (najpierw przerzucono Fallschirmjägerregiment Nr 1, później przerzucono także Fallschirmjägerregiment Nr 3) były marnotrawione na froncie wschodnim walcząc jak zwykła piechota pod Leningradem.

 

 

W lutym 1943 r. na bazie 2 Pułku Strzelców Spadochronowych (Fallschirmjägerregiment Nr 2) sformowano 2. Dywizję Strzelców Spadochronowych (2. Fallschirmjägerdivision). Pozostała część 7. Dywizji posłużyła do sformowania maju tego roku 1. Dywizję Strzelców Spadochronowych (1. Fallschirmjägerdivision). Dywizje te miały rdzeń złożony ze starej kadry prawdziwych spadochroniarzy z doświadczeniem bojowym. Resztę stanów wypełniono młodzikami ożywianymi „spadochroniarskim duchem” i faszystowskim fanatyzmem, ale nie szkolonymi w skokach spadochronowych. W sumie w 1943 r. powstały cztery dywizje strzelców spadochronowych, w 1944 r. dalszych pięć a w 1945 r. rozpoczęto formowanie jeszcze trzech. „Element spadochroniarskiej” kadry służył do formowania każdej kolejnej dywizji i prawdziwi spadochroniarze stopniowo rozpłynęli się w rozbudowanych dywizjach, ale czym wyższy był numer dywizji tym było go mniej i niższa była jej wartość bojowa. Nawet jeśli spadał poziom wyszkolenia w każdej kolejnej formowanej dywizji i jakość jej kadr, to były to dywizje wyjątkowo groźne z powodu bardzo rozbudowanych etatów, wyjątkowo silnego uzbrojenia i dobrego zaopatrzenia. 
 
Zgodnie z etatem z 1944 r. dywizja strzelców spadochronowych liczyła 22.000 żołnierzy, a jej uzbrojenie było potężne i składało się z: 1020 rkm, 86 ckm, 131 moździerzy 81 mm, 63 moździerzy 120 mm, 18 dział piechoty 75 mm, 36 dział przeciwpancernych kal. 37-50 mm, 36 dział przeciwpancernych 75-88 mm, 27 działek plot. 20 mm, 3 armat plot. 37 mm, 12 samobieżnych działek plot. 20 mm, 12 samobieżnych armat plot. 37 mm, 18 armat plot. 88 mm, 24 haubic polowych 105 mm, 12 haubic ciężkich 150 mm, miotacze ognia i pancerzownice. To dlatego walka z takimi dywizjami była tak trudna. Między innymi 1 Dywizja Strzelców Spadochronowych walczyła pod Momte Cassino. Warto porównać uzbrojenie dywizji spadochronowej z uzbrojeniem zwykłej dywizji piechoty Wermachtu. Etat wprowadzony w 1944 r. przewidywał: 12.801 żołnierzy ( w tum 11.347 niemieckich i 1.454 Hiwisów) uzbrojonych w: 596 rkm, 102 ckm, 54 moździerze 81 mm, 32 moździerze 120 mm, 19 dział piechoty 75 mm, 6 dział piechoty 150 mm, 1 armatę ppanc. 50 mm, 22 armaty ppanc. 75 mm, 28 haubic polowych 105 mm, 9 haubic ciężkich 150 mm, 22 miotacze ognia i 108 pancerzownic. Co prawda niektóre dywizje piechoty mogły mieć silniejszy batalion przeciwpancerny i dysponowały nawet własnymi działami pancernymi lub samobieżnymi, ale generalnie pełny etat był dla nich w tym czasie już tylko „pobożnym życzeniem” i coraz częściej walczyły na froncie jako okrojone grupy dywizyjne na co przewidziano nawet specjalny etat.

Co do samego stopnia unteroffizier, tu przetłumaczonego jako sierżant, osobiście byłbym za przyrównaniem go do polskiego stopnia plutonowego, mimo że w krajach NATO przyjęto go za odpowiednik sierżanta. Stopień ten w Wermachcie nadawano początkowo po ukończeniu szkolenia podoficerskiego a później także automatycznie żołnierzowi dowodzącemu drużyną przez 4 miesiące w warunkach bojowych. Generalnie był to stopień dowódcy drużyny. Np. Brytyjczycy także mają problem czy przetłumaczyć ten stopień jako kapral czy sierżant, bo u nich odpowiednią funkcję pełnił kapral. Dodatkowe zamieszanie powoduje fakt. że tradycyjnie w Niemczech słowem unteroffizier określa się wszystkich podoficerów dzieląc ich na dwie klasy podoficerów: Unteroffiziere ohne Portepee (obejmuje: Unteroffizier i Stabsunteroffizier a w marynarce: Maat i Obermaat) i Unteroffiziere mit Portepee (obejmuje: Feldwebel, Oberfeldwebel, Hauptfeldewbel, Stabsfeldwebel, Oberstabsfeldwebel, a w marynarce: Bootsmann, Oberbootsmann, Hauptbootsmann, Stabsbootsmann, Oberstabsbootsmann). Już w Reichswerze zawodowych żołnierzy szkolono tak, by w razie potrzeby mogli objąć stanowiska na 34 krotnie wyższym poziomie dając im bogatą wiedzę. Podoficerowie byli mocną stroną Wermachtu i przed wojną tradycyjnie byli żołnierzami zawodowymi. Ich wyszkolenie i inicjatywa często decydowały o wynikach walk podczas wojny. Warto jednak zauważyć, że istniał podział klasowy, który sprawiał, że przejście z korpusu podoficerskiego do oficerskiego było praktycznie niemożliwe. Zdarzały się tylko nieliczne wypadki podczas wojny.

 

b_586_764_16777215_00_images_mgthumbnails_mun26a.png

 

 

 

1. Hełm spadochroniarski Fallschirmschützen-Stahlhelm 38
2. Maskująca bluza spadochroniarska II wersji (Fallschirmschützen Bluse), w kamuflażu "Splittermuster", na rękawie oznaczenie stopnia używane w ubiorach specjalnych Luftwaffe, na prawej piersi naszyty haftowany orzeł Luftwaffe II wersji
3. Spodnie spadochroniarskie M 37
4. Maska przeciwgazowa M 38 w specjalnym brezentowym pokrowcu
5. Pistolet maszynowy MP 40, kalibru 9 mm
6. Ładownice do MP 40, pas z klamrą Luftwaffe i szelkami szturmowymi
7. Manierka M 31 w kolorze Fliegerblau dla Luftwaffe
8. Chlebak M 31 w kolorze Fliegerblau dla Luftwaffe
9. Łopatka saperska składana
10. Lornetka Zeiss 6x30
11. Trzewiki standardowe

 

 

Źródło:   Gazety Wojenne   GW.png

 

 

Czytaj włoski ekwipunek

Czytaj polski ekwipunek

Czytaj ekwipunek na świecie