Logo zawiera zestaw zdjęć dotyczący historii wojskowej Włoch z okrętami, samolotami pojazdami i żołnierzami wojsk ale także zdjęcie powieszonego Mussoliniego a na logo naniesiony jest herb Królestwa Italii.

“Who does not respect and not value your past is not worthy of respect, present or future rights to.” Marshal Józef Piłsudski „Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski

Reklama

b_249_167_16777215_00_images_Rek1_grhPSZ_sylw_TROCK_trockoje_13.jpg

Fasowane żołnierzom PSZ w ZSRS pożywnie w zasadzie nigdy nie zaspokajało w pełni ich potrzeb, tak pod względem ilościowym, jak i jakościowym. W pierwszym miesiącu formowania oddziałów, codzienny posiłek żołnierza w przykładowym garnizonie Tockoje, stanowiła wydawana trzy razy dziennie zupa (kasza jaglana) o zróżnicowanej gęstości i dodatkach (w porze obiadu).

 

Autor: Jurek Szcześniak
Artykuł udostępniło: Stowarzyszenie PSZ
 
 
Rychło ze względu na zmniejszanie przez Sowietów należności (limitów), notoryczne problemy z funkcjonowaniem składów, transportem i jakością produktów, wartość odżywcza oraz objętość serwowanych porcji stale się pogarszała. Coraz mniej było w nich jarzyn, tłuszczów i mięsa, okresowo z braku mąki występowały również problemy z zaopatrzeniem w chleb. 
 
Według zapisów poczynionych w kronice 6 P.A.L. dzienna, przypadająca na jednego żołnierza, racja w pierwszych dniach grudnia 1941 roku składała się z: 225 gramów czarnego chleba, 315 gramów sucharów, 75 gramów mięsa, 10 gramów mąki, 120 gramów kaszy oraz 600 gramów ziemniaków.
 
Ciągły niedostatek spowodował, że co bardziej obrotni żołnierze poczęli trudnić się samodzielnym pozyskiwaniem żywności. Szukając kontaktów z miejscowymi oddalali się od jednostek przemierzając bliższą lub dalszą okolicę. Nie było to w sowieckich realiach zadanie łatwe. Kiedy jednak odpowiednie znajomości zostały nawiązane, okazywało się, że zorganizowanie zaskakująco szeroko rozgałęzionej i dobrze funkcjonującej sieci dostaw jest możliwe. Mimo zagrożenia represjami tak ze strony swoich (którzy i tak pod presją okoliczności „przymykali oko”), jak i funkcjonariuszy milicji oraz NKWD skala tego procederu oraz jego efekty potrafiły wprawić w zdumienie. „Co rano - zanotował kronikarz 6 Pułku - można było w krzakach oglądnąć dziesiątki kur, kaczek, gęsi, indyków, ba nawet kozy, barany i krowy.”
 
Po przeniesieniu w styczniu 1942 roku polskich oddziałów na południe ZSRS (Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan), sytuacja nie poprawiła się. Przyznawane PSZ należności (wspierane ograniczonymi zaopatrzeniem brytyjskim), w dalszym ciągu nie mogły zaspokoić potrzeb powiększających się stanów armii. Problemy z wyżywieniem żołnierzy pogłębiała nasilona konieczność wspierania praktycznie całkowicie pozbawionych zaopatrzenia cywili rozmieszczonych w okolicznych kołchozach lub koczujących w rejonach poszczególnych garnizonów. 
W zaistniałych okolicznościach np. powszechny niedobór witamin próbowano rekompensować serwując żołnierzom zebrany po polach szczaw i szpinak. Wytypowanych najbardziej potrzebujących dożywiano konserwami, sucharami i mlekiem dostarczanymi przez Brytyjczyków (stanowiącymi zapas mobilizacyjny). 
 
Na początku czerwca 1942 dzienna racja żołnierska w 6 P.A.L. składała się z: 650 gramów czarnego gliniastego chleba, 20 gramów oleju roślinnego, 200 gramów kaszy jaglanej, 50 gramów mąki, 15 gramów soli, 12 gramów przecieru pomidorowego, 0,02 gramów esencji octowej, 35 gramów [świeżych?] pomidorów, 25 gramów cukru, 2 gramów herbaty.
 
Ewakuacja oddziałów polskich do Iranu przyniosła całkowitą odmianę. Codzienna racja wydawana w irańskim Pahlevi, w porównania do należności otrzymywanej w Sowietach, mogła przyprawić o przysłowiowy zawrót głowy. Składała się ona z: 680 gramów chleba, 226 gramów świeżego mięsa (170 gramów mięsa konserwowego), 7 gramów herbaty lub kakao, 85 gramów cukru, 28 gramów kondensowanego mleka, 14 gramów soli, 226 gramów jarzyny świeżej, 113 gramów daktyli, 28 gramów suszonego grochu, 42 gramów margaryny, 42 gramów sera konserwowego (do tego marmolada i niewidziane w ZSRS (gdzie królowała machorka/samosiejka), dobre gatunkowo perskie papierosy).
Ponad to wypłacana każdemu żołnierzowi niewielka kwota umożliwiała dokonywanie przez niego, u wszechobecnych lokalnych sprzedawców, nielimitowanych zakupów tak kuszącej swoją różnorodnością i ilością żywności dodatkowej (jajka, owoce np. pomidory, arbuzy, gruszki).
 
Ponieważ wyrażone w jednostkach masy wielkości nie zawsze potrafią przemówić do wyobraźni, spójrzcie proszę na zdjęcia. Przy okazji prezentowane są sztućce i naczynia, jakimi mogli wówczas posługiwać się polscy żołnierze. 
 
 
b_1149_771_16777215_00_images_Rek1_grhPSZ_sylw_TROCK_trockoje_13.jpg
 
1) 225 gramów czarnego chleba,
2) 315 gramów sucharów (w zastępstwie brakującego chleba, wg tabeli surogowania za 100 gramów chleba należało się 60 gramów sucharów),
3) 10 gramów mąki,
4) 120 gramów kaszy jaglanej,
5) 600 gramów ziemniaków.
6) 75 gramów mięsa.
Uwaga: Prawdopodobnie także 30 gramów soli (być może pominiętej przez kronikarza).
 
 
 
b_1106_742_16777215_00_images_Rek1_grhPSZ_sylw_TROCK_trockoje_14.jpg
 
1) 680 gramów chleba,
2) 226 gramów świeżego mięsa,
3) 7 gramów herbaty,
4) 85 gramów cukru,
5) 28 gramów kondensowanego mleka,
6) 14 gramów soli,
7) 226 gramów jarzyny świeżej,
8) 113 gramów daktyli,
9) 28 gramów suszonego grochu,
10) 42 gramy margaryny,
11) 42 gramy sera konserwowego. 
 
 
 
 

Czytaj więcej na Facebook o Stowarzyszeniu Polskie Siły Zbrojne / Per saperne di più

 Jeśli chcesz odwiedzić stronę Facebook Stowarzyszenia Polskie Siły Zbrojne, kliknij na przycisk powyżej.
 

Czytaj więcej na stronie WWW Stowarzyszenia Polskie Siły Zbrojne / Per saperne di più

 Jeśli chcesz odwiedzić stronę WWW Stowarzyszenia Polskie Siły Zbrojne, kliknij na przycisk powyżej.
 
 
 

Czytaj włoski ekwipunek

Czytaj polski ekwipunek

Czytaj ekwipunek na świecie